A w pracowni turkusy... Piękne, surowe, wyraziste plastry. Bo po co poprawiać naturę...?
Parę zdjęć, słów mało, bo jak się pracuje, to nie mówi się zbyt wiele. :)
Ach ten turkus, jak woda, niebo , oczy dzielnicowego :-) kiedyś w pracy z koleżankami zachwycałyśmy się oczami naszego dzielnicowego :-) skąd mi to przyszło ? Pozdrówka!
No Iwonko, ja tam nie wiem, co tam u Ciebie dzieje się z tym dzielnicowym... ;) Ale pewnie oczy jego zachwytu warte, skoro na pracy skusić się nie możecie.... ;D
Domini ♥ podziwiam;zachwycam się i uwielbiam...odkąd tu Do Ciebie zajrzałam to dosłownie utonęłam, całkiem, ze szczętem? w Twoich cudnych pracach, tyle w nich pozytywnych emocji i piękna, surowy, naturalny turkus + unikatowe (a moje ukochane) blaszki+ Twoje ♥ = WM całusy dorcia
Uwielbiam podglądać warsztaty pracy rzemiosł różnych, mogłabym przysiąść gdzieś w kąciku i przyglądać się godzinami jak mistrz pracuje:) U Ciebie mogłabym siedzieć i siedzieć, gapiąc się jak robisz te cuda:) pozdrawiam, Marta
Joasiu(?), bez odwagi i ryzyka nic nowego się nie wydarza. Próbuj. Nic nie tracisz a zyskać możesz. Odwagi! Trzymam kciuki! :) A mnie bardzo się podobają Twoje plecione bransoletki! :)
Wspaniały komplet! Aż mi zapachniało morzem i wakacjami:) Uwielbiam, kiedy Artysta uchyla rąbka tajemnicy i pozwala na chwilkę zerknąć do pracowni:) Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
cudne <3 <3 <3 <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńPrześliczne. Lubię turkusy. Same w sobie są kompletnie piękne i przywodzą mi na myśl... odpoczynek i wakacje (?!?). ♥
OdpowiedzUsuńDla mnie są całoroczne. ;)))
Usuńajajaj jak pięknie i pokazałaś nam troszkę pracy od kuchni!:) zawsze byłam ciekawa jak to się robi i chcę jeszcze więcej zdjęć:))) buziaki
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy Scraperko. Będę miała na uwadze! ;))
Usuńoch:))))) i "moja" blaszka ze serduszkiem:)))) cudnie czarujesz:))
OdpowiedzUsuńPrześliczne :D
OdpowiedzUsuńpiękne, jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńOj tam... kto to mówi...! :))
UsuńW prostocie siła!
OdpowiedzUsuńTurkusy sa przepiekane sama nosze turkusowe serduszko przy bransoletce a w Twoim wydaniu wygladaja obłędnie :D
OdpowiedzUsuńAch ten turkus, jak woda, niebo , oczy dzielnicowego :-) kiedyś w pracy z koleżankami zachwycałyśmy się oczami naszego dzielnicowego :-) skąd mi to przyszło ?
OdpowiedzUsuńPozdrówka!
No Iwonko, ja tam nie wiem, co tam u Ciebie dzieje się z tym dzielnicowym... ;) Ale pewnie oczy jego zachwytu warte, skoro na pracy skusić się nie możecie.... ;D
UsuńCudne!
OdpowiedzUsuńTurkusy uwielbiam !!! a Ty mnie rzuciłaś na kolana tym kompletem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
fiu fiu cudna !
OdpowiedzUsuńAbsolutnie przepiękne! Bardzo rozpoznawalna jest Pani biżuteria, od razu wiadomo czyje rączki nad nią pracowały! :)))
OdpowiedzUsuńSię zachwycam się!!!!!!!!!!!!!!!
cudny komplet :)))
OdpowiedzUsuńAle piękne!!!!!
OdpowiedzUsuńPrześliczne i ten kolor....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajna odslonka z Twojej pracownimilo zajrzec do warsztatu artystki...wspaniale turkusy!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!!
PRZEPIĘKNE !!!
OdpowiedzUsuńW każdym detalu widać Twoje ♥
pozdrawiam cieplutko :*
Przepiękna i wyjątkowa jest Twoja biżuteria:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńuwielbiam zdjęcia z zaplecza, jakie magiczne się wszystko wtedy robi
OdpowiedzUsuńfajnie tak zobaczyć to co zrobiłaś "od kuchni" :)
OdpowiedzUsuń;-) moje ulubione obręcze ;-)
OdpowiedzUsuńDominiko, zazdroszczę Ci umiejętności! Pięknie wykonana praca!
OdpowiedzUsuńDomini ♥ podziwiam;zachwycam się i uwielbiam...odkąd tu Do Ciebie zajrzałam to dosłownie utonęłam, całkiem, ze szczętem? w Twoich cudnych pracach, tyle w nich pozytywnych emocji i piękna,
OdpowiedzUsuńsurowy, naturalny turkus + unikatowe (a moje ukochane) blaszki+ Twoje ♥ = WM
całusy
dorcia
Dorciu... i co ja mam powiedzieć na Twoje komplementy...? DZIęKUJĘ Ci dobra kobieto!♥
UsuńWspaniale że wyjawiłas rąbka tajemnicy;)jeszcze piekniejsze sie wydaje;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Witaj!
OdpowiedzUsuńPiękny komplet. Mnie urzekło kowadełko, cudne :-)
Pozdrawiam
Monika
Uwielbiam podglądać warsztaty pracy rzemiosł różnych, mogłabym przysiąść gdzieś w kąciku i przyglądać się godzinami jak mistrz pracuje:) U Ciebie mogłabym siedzieć i siedzieć, gapiąc się jak robisz te cuda:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Marta
Ja też lubię podglądać takie miejsca. Właściwie to uwielbiam!
UsuńU Ciebie też chętnie w tych lnach bym sobie utonęła. :)
Piękna praca.
OdpowiedzUsuńFajnie zobaczyć rąbek pracowni od kuchni:)
Przepiekny kolor tej bizuterii:-) Jestes prawdziwa Artystka:-):-):-):-):-):-):-):-):-) Prawdziwa uczta dla oczu!
OdpowiedzUsuńOj taaaam.... :)
UsuńPiękne te turkusy:) U mnie przywołują romantyczne wspomnienia:) dziękuje za przypomnienie o tych chwilach:)
OdpowiedzUsuńTwój warsztat po raz kolejny obudził we mnie chętkę, żeby spróbować sił w innej biżuterii niż szmaciana. Ale boję się.
OdpowiedzUsuńTurkusy, srebro i Twoja ręka = sukces.
Joasiu(?), bez odwagi i ryzyka nic nowego się nie wydarza. Próbuj. Nic nie tracisz a zyskać możesz. Odwagi! Trzymam kciuki! :)
UsuńA mnie bardzo się podobają Twoje plecione bransoletki! :)
O bossssszzzzz cudo!
OdpowiedzUsuńŚliczna, do letniej sukienki jak znalazł:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie gdyz organizuje candy:)
Pozdrowienia
zielenie.blogspot.com
super!
OdpowiedzUsuńpiekny komplet!!!!!!!!!!!!!!pozdrawiam i zycze wspanialych swiat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńcudowny
OdpowiedzUsuńjak warsztat starego mistrza ;)
OdpowiedzUsuńWspaniały komplet! Aż mi zapachniało morzem i wakacjami:) Uwielbiam, kiedy Artysta uchyla rąbka tajemnicy i pozwala na chwilkę zerknąć do pracowni:) Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
OdpowiedzUsuńTakie surowe a takie piękne jak zawsze ! Pozdrawiam :))))
OdpowiedzUsuńCUDO !!!
OdpowiedzUsuńOh plastry są rewelacyjne! Zakochałam sie w kolczykach... :-)
OdpowiedzUsuń♥♥♥
OdpowiedzUsuńKolczyki cudne!
OdpowiedzUsuńzachwycające :)
OdpowiedzUsuń