Szary... mój ulubiony... i mimo nadchodzącego lata i roznoszącej się wokół ferii barw
moja miłość do tego koloru nie przemija...
Zmieniają się jedynie odcienie. Grafity, antracyty mieszają się głównie z bielą...
Łamią się odrobiną zieleni, turkusu, fioletu i różu...
A w kamieniach które używam wybieram te które przypominają
wodę. Są przejrzyste, rozwodnione, łamią światło...
I do tego co? Srebro, oczywiście!
Piękny rękaw uwiódł mnie ostatnio w second handzie.
Szary, naturalnie! :)
...Z bluzką było podobnie... ;)
W tym kolorze wszelkie koronki, marszczonki i aplikacje
stają się bardzo bezpieczne. Nosząc je w tej barwie, trudno przesłodzić stylizację.
Ostatnie bransolety, które zrobiłam zachowane są w podobnej kolorystyce.
Właściwie z powodzeniem można by łączyć je ze sobą nie osiągając efektu przeładowania,
gdyż wszystkie są w pokrewnych barwach.
Każda z nich wykonana jest na bazie srebra próby 925 i fluorytów.
W każdej z nich fluoryty występują w innych postaciach:
fasetowanych kulek, gładkich przejrzystych kul i matowych plastrów.
Już wiecie, że jestem zwolenniczką oksydy, więc wspomnę tylko,
że srebro jest oksydowane, jak to u mnie.... ;)
Lawenda... w moim ogrodzie kwitnie już w całej swojej krasie!
A jaki zapach...! :)
A jaki zapach...! :)
Te cienkie plasterki to muszla...
Dzisiaj wtorek...?
Pięknego wtorku Wam życzę i środy... i czwartku...
i wszystkiego pięknego! ♥
- Dominika
gdy spojrzałam na Twoje bransoletki od razu usłyszałam morza szum i poczułam piasek między palcami, bosko :)
OdpowiedzUsuńWiesz jak lubię te klimaty :) Piękne, delikatne, kobiece, romantyczne z surową nutą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Nie można oderwać oczu bo są takie inne a zarazem takie dla mnie,takie bliskie ,moje.Przypadkiem dziś przeczytałam post różowy i w pierwszej chwili się przestraszyłam ,nie wiem czego chyba tego że wczoraj napisałam tak bardzo podobny,ale już za chwilkę ucieszyłam że są dziewczyny które myślą tak samo.Pozdrawiam i wciąz poluje cierpliwie na moją :)
OdpowiedzUsuńLovely - lovely - lovely!!!!
OdpowiedzUsuń♥ Franka
Boskie pastele :)))
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki - zakochałam się w bluzeczce:piękny kolor, przewiewna tkanina, no i krój cudny:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDroga Dominiko, slicznosci pokazujesz, i te bluzeczki i nowe bizuteria, podobaja mi sie baardzo! Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńSzarości, szarości, szarości ............. cudne, kocham je od zawsze.
OdpowiedzUsuńW Twoim wydaniu podobają mi się barrrrrrrrrdzo, uwielbiam Twoją biżuterię dozgonnie ;)
Buziaki :)
Kolory - super!
OdpowiedzUsuńQrcze , ale Ty masz dar! :)
OdpowiedzUsuńKiedyś na pewno coś u Ciebie zamówię , bo nie mogę się napatrzeć tylko trudno się zdecydować...
szary komplecik słodki :)
pozdrawiam
Ag
Oj dziewczyny, aż mi w duszy gra od Waszych pochwał i ciesze się bardzo, że trafiam w Wasze gusty!
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję i ściskam Was wszystkie bardzo ciepło!! ♥
Rety, piekne te kolory lawend rozbielonych i poszarzałych i ten CIUCH - Ty to jesteś łowczyni/mistrzyni ;))) I oczywiscie wszystkie trzy "nierozerwalnie" razem wyglądają ślicznie!!!
OdpowiedzUsuńMój kolor ubrań w wielu wydaniach - to SZAROŚĆ hihihi
Przepiękne te bransolety.
OdpowiedzUsuńUwielbiam szare muszle zresztą wszystko co w morskich głębin pochodzi.
Pozdrawiam.
Choć u mnie na blogu czerwień daje po oczach to kolor szary jest moją miłością :)
OdpowiedzUsuńLicytuję własnie na All...długa szarą spódnicę :)
Piękna kolorystyka Twojej biżuterii - tak kojąco działa.
Serdecznie pozdrawiam.
przecudne te rzeczy robisz ! chciałoby się nimi obwiesić a przecież ich delikatność to właśnie to nieopisane piękno ! pozdrawiam, ewA
OdpowiedzUsuńMiałam swój szary okres całkiem niedawno i jeszcze sporo rzeczy w garderobie mi zostało w tym kolorze. Bardzo bezpieczny . Bransoletki urocze. Pasowałyby mi do oczu :-)
OdpowiedzUsuńLubię kolor szary, w mojej garderobie jest obecny zimą:)
OdpowiedzUsuńPiękne bransoletki:)
Dominisiu, komp szwankował wiec dopiero dziś:( to wydaje sie niemożliwe!!!ale znowu poczułam szalony zawrót głowy:)) patrze, patrze, patrzę i napatrzeć sie nie mogę:D-wszystko cudnie piekne i taaaakie moje:)))kolory, dodatki, klimat, szarości, ubranko, które bez namysłu sama bym wdziała; i nieziemskie bransoletki: romantyczne, urocze, po prostu zjawiskowe:)))ich delikatnośc z oksydowanym srebrem, które uwielbiam-dosłownie powala:)))i muszla.....szkoda słów:)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia życze,Twoje słowa i zdjęcia wprawiły mnie w świetny humor: wzdycham i marzę:)ale moje oczy śmieją się>>>>
pozdrawiam
dorcia
skleroza sie kłania:(( śliczna zmiana na czele bloga:)))serduszkowo, miłośnie i baaaaardzo pieknie:)))
Usuńdorcia
Dorciu, dziękuję Ci bardzo! Tyle pochwał na raz, aż się zarumieniłam!! :)
UsuńMiłego dzionka! ♥
Ciągle podziwiam Twoje prace i aranżacje. Są tak pięknie dobrane. Widać w nich serce i pasję jakie wkładasz w całość swoich prac. Wspaniałe pomysły. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa tez mam niezwykłą słabość od szarego. Przesliczne kolory tych koralików. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż lubię szarości, bo to połączenie moich ulubieńców bieli i czerni. Fluoryty też lubię choć bardziej w tonacji zielonej. Przypominają mi wyszlifowane przez morze szkiełka. Bransoletki piękne.
OdpowiedzUsuńMyślałam, że jestem u Ciebie po raz pierwszy, okazało się, że już zaglądałam.
Odnośnie kulki, muszę przyznać, że trudno na blogu tłumaczyć, rzeczy (jak dla mnie proste). Cieszę, że zrozumiałaś. Ja najbardziej lubię wzory graficzne.
Zapraszam częściej.
Pozdrawiam.
jakie cudne te bransoletki! jejciuuuuś *_*
OdpowiedzUsuńPiękna ta biżuteria!!! A szarości też uwielbiam
OdpowiedzUsuńBardzo pobają mi się szarości, ale... u kogoś. Jakoś powoli do nich dojrzewam, ale robię postępy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDominiko, jeśli mowa o kolorystyce to wydaje mi się ,że z wiekiem robię się coraz bardziej samozachowawcza;) Lubie kolory , ale staram się je dawkować.
OdpowiedzUsuńTwoja biżuteria jest wyjątkowa , taka jaką lubię.
Niesamowite rzeczy tworzysz! :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZakochałam się w Twoich bransoletach!!! Ja w swojej garderobie też mam sporo szarości i dopiero niedawno zdałam sobie z tego sprawę ;)
OdpowiedzUsuńCudowny koloryt tego posta!
OdpowiedzUsuńTworzysz wspaniałą bizuterię! Jest taka delikatna i wysmakowana. I te szarości - wyglądają niezwykle elegancko. Dziwię się, że dotarlam tu dopiero teraz:)
OdpowiedzUsuń